Szukaj na tym blogu

czwartek, 2 sierpnia 2012

Test myszki optycznej Logitech M195


Pierwszym urządzeniem które postanowiłem przetestować i na bloga wrzucić swoja recenzje jest Mysz optyczna popularnej firmy logitech oznaczona symbolem M195. Jest to prosty, można by nawet powiedzieć podstawowy model myszki optycznej tej firmy. Po zakupie produktu i rozpakowaniu z pudełka otrzymujemy w zestawie instrukcje  obsługi , choć ciężko akurat w przypadku tej myszy mówić o instrukcji obsługi, ponieważ jest to urządzenie praktycznie bezobsługowe jeśli chodzi tu o sterowniki czyli jakąkolwiek instalacje, ale o tym za chwile. W zestawie oprócz instrukcji, samego urządzenia w postaci myszy logitech M195 mamy również baterie typu AA (popularnego "paluszka") sztuk 1, oraz moduł USB umożliwiający nam komunikację w komputerem. Baterię w tym modelu montujemy "z góry" choć chyba popularniejsza i wygodniejsza metodą byłby jej montaż od spodu, mam nadzieje tylko że plastikowa klapka którą przykrywamy baterie nie zacznie nam latać po dłuższym użytkowaniu. Co do plastiku z którego mysz jest wykonana, to trzeba przyznać, że jest on słabej jakości, choć należy pamiętać że jest to raczej model podstawowy a nie z "górnej półki" tej firmy. Mysz zasilana jest tak jak wcześniej pisałem jedna bateria AA, co może nam oszczędzić w przyszłości wydatki związane z użytkowaniem, gdyż duża liczba modeli zasilana jest dwoma takimi bateriami.  Mysz działa pod systemami operacyjnymi Windows 7, Vista i XP, a także pod Linuxem, Mac OS wersji  X 10.4 i starszymi. Sama instalacja jest banalnie prosta i wymaga od nas najmniejszego wysiłku. Wystarczy zamontować załączoną w zestawie baterię do myszki, włączyć ja przyciskiem na spodzie myszki i zamontować moduł USB w odpowiednim gnieździe komputera. Resztę zrobi za nas komputer instalując w systemie odpowiednie sterowniki. Możemy oczywiście sterowniki dograć sobie ręcznie ściągając je ze strony producenta. Fajnym dodatkiem po zainstalowaniu dodatkowych sterowników może być wskaźnik poziomu zużycia baterii w myszce, dzięki któremu będziemy mogli zorientować się kiedy należy wymienić baterie w myszce. Jeśli ktoś nie chce bawić się w instalowanie dodatków to po włączeniu myszki poziom stanu baterii sygnalizuję mała dioda umieszczona pomiędzy klawiszami. Mysz posiada 3 przyciski oraz jedna rolkę do przewijania.



            Kilka słów o samej pracy myszki, którą miałem możliwość popracować przez jakiś czas. Korzystanie z niej jest przyjemne, co ważne dla mnie, optyka myszki sprawuje się świetnie. Mam tu na myśli zarówno odległość jak i kąt pod jakim można z niej korzystać, zasięg korzystania z myszki jaki udało mi się osiągnąć to około 9 metry co uważam za wynik bardzo dobry. Jako ciekawostkę mogę również podać fakt, że myszka reagowała na ruchy gdy przestawiłem laptopa do innego pomieszczenie i komputer od myszki oddzielała ściana. Sama myszka działa bez zarzutu, choć dla mnie jest trochę za mała, gdyby była odrobinę większa wg leżałaby lepiej w dłoni, choć zdaję sobie sprawę, ze co dla mnie jest wada inni mogą uznać za zaletę jeśli bardziej cenią sobie takie kompaktowe urządzenie. Sensor optyczny działa rewelacyjnie nawet na nierównych i bardzo jasnych podłożach. Nie miałem z tym żadnego problemu gdy korzystałem z laptopa na kolanach a myszka leżała na białej pościeli czy jakimś jaśniejszym podłożu. W tym zakresie nie można mieć do tego urządzenia żadnych zastrzeżeń. Podsumowując, mysz logitech M195 mogę z czystym sumieniem polecić każdemu kto poszukuje podstawowej, niedrogiej myszki do pracy, gdyż w takim zakresie obowiązków mysz zapewni mu przyjemne i bezawaryjne działanie, jest to podstawowy model tej firmy, więc dla maniaków gier czy bardziej wymagających użytkowników sugerowałbym zainteresowanie się jakimś wyższym modelem. Ja osobiście używam tego urządzenia w laptopie i do tej pory nie mogę narzekać, ze względu na niewielkie rozmiary świetnie sprawdza się podczas wyjazdów i podróży.

Wideo z krótkim filmikiem opisywanej myszki: 

https://www.youtube.com/watch?v=opQ6AVwsfT0

poniedziałek, 30 lipca 2012

O blogu...

Witam serdecznie,
na początek parę słów na temat bloga. Pewnie każdy z Was zastanawiając się nad zakupem sprzętu elektronicznego stawał przed dylematem kupić czy nie kupić.... warto czy nie, ten model a może jednak inny. Warto w takich momentach zasięgnąć wtedy porady kogoś kto już obcował z danym sprzętem, miał z nim cokolwiek do czynienia, albo po prostu jest jego posiadaczem. Właśnie po to postanowiłem pisać i tworzyć tego bloga, alby podzielić się wiedząc na temat danego sprzętu, polecic go, albo odradzić jeśli będzie taka potrzeba. Sam wielokrotnie kupując sprzęt elektroniczny przeszukiwałem sieć w poszukiwaniach artykułów, testów, recenzji. Mam nadzieję, że blog przez mnie prowadzony pomoże choć paru osobom dokonać trafnego wyboru. Notki z testami, opiniami czy recenzjami będę starał się wrzucać w miarę regularnie, choć wiele zależy od tego ile znajdę wolnego czasu i ile będę mieć materiału do opublikowania. Liczę na wyrozumiałość bo bloga prowadzę od niedawna i wielu rzeczy dopiero się uczę. Oby zapału wystarczyło na długi czas. Niedługo postaram się wrzucić jakąś pierwszą notkę z krótką recenzją. Co to będzie? ... na razie nie zdradzę, proszę zaglądać na bloga a niedługo wszystko się wyjaśni.